sobota, 1 października 2011

Początek

To nie będzie blog, w którym zakochasz się  od pierwszego wejrzenia. Ba, może nawet nie będzie wart tego, żebyś patrząc na niego pokręcił głową a potem zostawił po sobie ironiczny komentarz na temat bredni wypisywanych przez Autora. Masz wiele powodów, żeby uznać go za jeden z tych szmatławców przejawiających chorobliwą przewagę formy nad treścią, przeznaczonych dla osób, których ego rozrosło się kosztem ilorazu inteligencji.  Bo tytuł pretensionalny, styl górnolotny, no i ten Autor silący się na wypowiedzi w stylu publicystyczno-niewiadomojakim. Otóż, drogi Czytelniku, mam dla Ciebie złą wiadomość: ten blog jest bardziej dla Mnie niż dla ciebie (nie, to nie pomyłka, miało być 'Mnie' i  'ciebie'. Dlaczego? Właśnie ze względu na ostatnie zdanie. Jednak przez grzeczność, nie będę powtarzał tego nie-błędu). Dziwny jestem? Taaak, nawet bardzo. Egoistyczny? Egocentryczny? Nie tak bardzo, jak może Ci się wydawać.
A wracając do głównego wątku - piszę tego bloga z kilku powodów. Niektórych nie wymienię, bo mogą wydać się niepoważne, inne pominę, bo zbyt osobiste i przyjdzie na nie czas później. To trochę jak z pierwszą randką - nie możesz ujawniać wszystkiego od razu, bo przestaniesz być dla drugiej osoby zagadką, staniesz się bezbarwny, dwuwymiarowy, a tego nikt nie chce. Więc, jak już wspomniałem, piszę dla siebie. Uważam to za kolejny KROK w rozwoju osobistym. Nie jakiś tam sobie krok, ale KROK, ponieważ nigdy wcześniej tego nie robiłem  (może z wyjątkiem wypracowań szkolnych, ale te, ze względu na ich znikomą wartość merytoryczną możemy od razu pominąć).

O czym będę pisał? A niby skąd mam wiedzieć? Może będzie to blog 'de omni et de nullo'? Nie, nie jestem  grafomanem (w każdym razie nie uważam się za takowego) ani wiejskim filozofem (bo to stanowczo zbyt mało przyszłościowy fach). Po prostu działam zbyt spontanicznie, żeby móc przewidzieć co zrodzi się w mojej głowie do czasu następnego wpisu.

A teraz, żeby zadość stało się pewnej starej zasadzie (o której jeszcze nie raz napomknę), skończę pisać.
 Na więcej przyjdzie pora. Wszak mam jeszcze tyle do opowiedzenia.
Ale nie na pierwszej randce ;)

1 komentarz:

  1. Jest ok, ale zmień czcionkę, bo polskie znaki wyglądają dziwnie :)
    Zapraszam do siebie:
    http://leithain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń